Jak to jest krzątać się po kuchni z rodzicami, razem z nimi piec pierniczki i nakrywać do wigilijnego stołu? Jak to jest przytulać się i śpiewać razem kolędy? Niestety, nie wszystkie dzieci mają ciepły, kochający dom i słodkie święta. Dla tysięcy z nich jest to czas tak samo gorzki i samotny, jak każdy inny dzień – wypełniony awanturami, strachem i głodem. SOS Wioski Dziecięce rozpoczynają kampanię, której celem jest zebranie środków na organizację świąt Bożego Narodzenia dla najbardziej potrzebujących dzieci.
Wśród podopiecznych Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce są dzieci, które doświadczyły tej goryczy na własnej skórze. W ich domu działo się źle, były awantury, krzyki, poniżanie i przemoc. Mimo młodego wieku, musiały przejmować obowiązki swoich rodziców: dbać o dom, robić zakupy i opiekować się rodzeństwem. - Dziś opiekują się nimi rodzice SOS, otaczając ich szacunkiem i miłością, której dotąd nie zaznali. A Święta są dla nich dobrym czasem, takim na jaki zasługuje każde dziecko. - komentuje dr Aleksandra Granada, Dyrektorka Krajowa w Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce w Polsce.
Historia małej Ani
Los nie oszczędzał Ani. Już jako siedmioletnia dziewczynka straciła obydwoje rodziców. Zanim trafiła do SOS Wiosek Dziecięcych, była w wielu miejscach – w domu dziecka i rodzinie zastępczej. Ania nigdy nie lubiła świąt. Był to dla niej najsmutniejszy czas w roku. Tęskniła za prawdziwym domem i kochającą rodziną. Los odmienił się, kiedy trafiła pod opiekę mamy SOS, Pani Joli. To właśnie wtedy mogła odkryć to, o czym zawsze marzyła – niezwykłą atmosferę świąt spędzonych w gronie rodziny. Ubieranie choinki, czekanie na pierwszą gwiazdkę, świętego Mikołaja czy radosne śpiewanie świątecznych piosenek. A co najważniejsze, Ania otrzymała troskę i ciepło, za którymi tak bardzo tęskniła.
Empatia i zrozumienie
To właśnie z myślą o takich dzieciach, jak Ania SOS Wioski Dziecięce w Polsce zwracają uwagę dorosłych na trudną sytuację dzieci z pieczy zastępczej, dla których święta są często najtrudniejszym czasem w roku. W Polsce ponad 70 tysięcy dzieci jest pozbawionych rodzicielskiej opieki. Wiele z nich chodzi do szkoły i zamiast cieszyć się z rówieśnikami zbliżającymi się świętami, czeka na ich koniec.
- Jeżeli wśród uczniów w klasie znajduje się osoba, wychowująca się w domu dziecka bądź rodzinie zastępczej, to warto porozmawiać o tym z naszymi dziećmi. Pamiętajmy, aby pytać, jak się czują z faktem, że ich kolega czy koleżanka jest w trudnej sytuacji życiowej. Szczególnie u dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym mogą pojawić się obawy: a czy ty mnie nie zostawisz? Czy ja zawsze będę się z Wami wychowywał? Zawsze należy wtedy je zapewniać, że jesteśmy z nimi blisko, a ich rówieśnicy na pewno otrzymają potrzebne wsparcie od dorosłych, a wtedy ich sytuacja się polepszy - mówi Aleksandra Sikorska, psycholog w Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce w Polsce.
I jak dodaje - Warto zaznaczać, że to dorośli są odpowiedzialni za to, żeby rozwiązywać trudne sytuacje. Często, gdy dziecko chce pomóc swojemu koledze czy koleżance, np. z rodziny w kryzysie, próbuje wziąć na siebie cały ciężar sytuacji. Warto uświadamiać, że jeżeli dziecko czuje, że jakiś temat jest dla niego zbyt ciężki, może zwrócić się o pomoc do zaufanego dorosłego.
Ty też możesz pomóc!
Jak to zrobić? Przekaż darowiznę na rzecz podopiecznych Stowarzyszenia na nr konta 07 1240 6247 1111 0000 4975 0683 lub na stronie www.dziecisos.org. Każda wpłata pomoże Stowarzyszeniu zorganizować rodzinne święta dla opuszczonych i osieroconych dzieci.
Kampanię wspiera spot reklamowy „Święta bez bliskich nie cieszą”, który stanowi metaforę samotności i poszukiwań rodzinnego ciepła. Za przygotowanie koncepcji kreatywnej odpowiada agencja Hill+Knowlton Strategies, a za produkcję Papaya Films. Spot wyreżyserował Mateusz Miszczyński. Ogólnopolska kampania i towarzysząca jej świąteczna zbiórka prowadzone będą w listopadzie i grudniu 2023 r. Planowane działania reklamowe obejmują prasę i kampanię online.