W trosce o prawo każdego dziecka do edukacji Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce, w Międzynarodowym Dniu Dziecka, zwraca się do władz rządowych z prośbą o podjęcie działań, które w dobie pandemii zapobiegną wypadaniu dzieci z sytemu edukacji.
Stres wywołany utratą pracy, zamknięcie wielu osób na małej przestrzeni, gdzie nikt nie ma szansy choć na chwile pobyć sam, frustracja związana ze zdalną edukacją i tym, że rodzice nierzadko nie potrafią pomóc własnemu dziecku w nauce, mogą stać się tzw. wyzwalaczami nieakceptowanych zachowań takich jak nadużywanie alkoholu, agresja czy przemoc domowa. W czasie pandemii nasze kontakty z rodzinami w kryzysie, którym pomagamy w profilaktycznych programach „SOS Rodzinie”, choć w dużej mierze zdalne są jeszcze częstsze i intensywniejsze niż przedtem. Nasi specjaliści pomagają dzieciom w wykonywaniu zadań domowych i są w stałym kontakcie ze szkołami. Podczas odrabiania lekcji zawsze chcemy zobaczyć dziecko, choćby przez internetową kamerkę, często z nimi rozmawiamy wyczuleni na każdy smutek w głosie, na każde odbiegające od normy zachowanie. Organizujemy także łączenia internetowe i indywidulane rozmowy z rodzicami, by ich wesprzeć i odciążyć w tym trudnym czasie.
SOS Rodzinie
Niepokoi nas przede wszystkim brak jasnych wytycznych dla szkół co do sposobów reagowania na tego typu sytuacje, oraz sformułowania jasnych ścieżek postępowania umożliwiających sprawdzenie czy życiu, zdrowiu i bezpieczeństwu dziecka, przebywającemu w warunkach izolacji nic nie zagraża.Jak wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich brakuje także wytycznych dotyczących kontrolowania rodziny przez Policję tylko na podstawie zgłoszenia o nierealizowaniu obowiązku szkolnego, dokonanego przez szkołę, w sytuacji, gdy rodzina nie miała założonej „Niebieskiej Karty”.
Ile rodzin w kryzysie?
Niestety te liczby nie oddają rzeczywistej skali problemu, bo jest wiele rodzin, które mimo trudności opiekuńczo- wychowawczych, zmagania się z chorobą alkoholową, czy przemocą w rodzinie, nie korzystają z finansowej pomocy Państwa. Nie wiemy także ile jest dzieci, które w związku z pandemią „wypadły” z systemu edukacji. Ani dlaczego tak się stało. Dlatego pełni niepokoju o to jak wygląda ich codzienność, apelujemy do władz o podjęcie działań.
- mówi Barbara Rajkowska, dyrektor krajowy Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.